Nowe i do remontu

Ceny domów w ostatnich tygodniach nie zmieniły się, ale w ciągu roku znacznie wzrosły. Z barometru „Rz” wynika, że średnio nieruchomości te podrożały od lutego 2007 o ponad 22 proc. Podobnie jednak jak w przypadku mieszkań i działek prognozy dotyczące dalszego wzrostu cen domów są bardziej ostrożne. Stawki za te nieruchomości mogą pójść w górę o 8 – 9 proc.Zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim domy w stanie surowym, które można wykończyć, a ogród zagospodarować według własnego gustu i potrzeb – uważa Patrycja Wawrzyniak z wrocławskiej agencji Północ. – Ale jest też zapotrzebowanie na domy gotowe, w których można od razu zamieszkać. Spora grupa nabywców rozgląda się za starszymi budynkami, jednak postawionymi nie wcześniej niż w latach 90. i wymagającymi jedynie odmalowania i drobnego remontu.

W każdym mieście poszukiwane są domy w najlepszych dzielnicach, chociaż ceny takich nieruchomości są z reguły bardzo wysokie. Rośnie również zainteresowanie obiektami w rejonach podmiejskich, gdzie jest znacznie taniej. Są też amatorzy zabudowań do gruntownego remontu, których największym atutem jest niższa cena.

Transakcji związanych z domami jest zimą zwykle mniej niż wiosną czy latem. Zdaniem pośredników ostatnio nabywcy wyczekują poza tym na spadek cen, które w porównaniu do ubiegłego roku tak mocno wzrosły. Czy jednak obniżki są realne? Jeśli nastąpi spodziewana zwyżka cen materiałów budowlanych, to chyba nie.

Źródło : Rzeczpospolita

http://www.skalar.pomorze.pl/index.php/pl/17/407   2008-02-25