Odkorkują Wrzeszcz za unijne pieniądze
Koniec uciążliwego przebijania się przez Wrzeszcz? Ministerstwo
Infrastruktury otworzyło furkę umożliwiającą sfinansowanie przebudowy
ulicy Słowackiego
Projekt przebudowy ul. Słowackiego zostanie włączony
do innego gdańskiego projektu drogowego, jakim jest Trasa Sucharskiego.
Obie arterie, wraz z istniejącą Obwodnicą Trójmiasta i planowaną
Obwodnicą Południową (będzie budowana od przyszłego roku przez
Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad), mają utworzyć prawdziwy
miejski ring, który otoczy centrum Gdańska.
Trasa Sucharskiego
oddzielać ma się od Obwodnicy Południowej na Olszynce, skąd przez
wybudowany już most Wantowy oraz projektowany tunel pod Martwą Wisłą
pobiegnie w kierunku stadionu Baltic Arena. Tam, dokładnie na węźle z
ul. Marynarki Polskiej, zaczynać się będzie Trasa Słowackiego.
Kierowców
najbardziej interesuje odcinek od skrzyżowania przy Galerii Bałtyckiej
do Rębiechowa. Część trasy, wiodąca przez Niedźwiednik, Lasy Oliwskie
oraz węzeł z Obwodnicą Trójmiasta, jest już gotowa. Ale to właśnie
miejski fragment stanowi prawdziwe utrapienie - obecnie jest zbyt
wąski, a przez to w godzinach szczytu nieprzejezdny.
Problemem
były, oczywiście, pieniądze. Obwodnica Południowa za 800 mln zł i Trasa
Sucharskiego za 1,2 mld finansowanie otrzymają. Pierwsza jest częścią
wielkiego projektu budowy drogi ekspresowej Warszawa - Gdańsk, a druga
została uznana za kluczowy dla rozwoju portu korytarz transportowy.
Problemem były fundusze na Trasę Słowackiego.
Od roku władze
Gdańska próbowały znaleźć sposób na wciśnięcie inwestycji do programu
unijnego Infrastruktura i Środowisko. Nie udało się nadać planowanej
trasie statusu drogi krajowej ani zakwalifikować jako typową miejską
obwodnicę. W tej sytuacji urzędnicy postanowili włączyć Trasę
Słowackiego do projektu Trasy Sucharskiego, gdyż obie drogi obsługują
port w Gdańsku. Ministerstwo przystało na tę propozycję.
-
Potwierdzam, Ministerstwo Infrastruktury poinformowało nas, że Trasa
Słowackiego może być elementem Trasy Sucharskiego - mówi Marcin Szpak,
wiceprezydent Gdańska ds. polityki gospodarczej. - To był pierwszy
krok. Teraz musimy wywalczyć więcej pieniędzy na Trasę Sucharskiego, by
starczyło na dołączony odcinek ringu. Czasu jest jeszcze sporo -
ostateczna wersja projektów finansowanych z programu Infrastruktura i
Środowisko zostanie zatwierdzona najprawdopodobniej w lipcu. Jeśli
wszystko skończy się pomyślnie, obie inwestycje ruszyłyby na początku
przyszłego roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto