Sektor biurowy ma się lepiej od mieszkaniowego
Czasy kiedy deweloperzy sprzedawali od ręki wszystkie mieszkania -
nawet te istniejące dopiero na papierze - już minęły. Wciąż warto
zainwestować w rozbudowę hoteli oraz powierzchni usługowych i biurowych.
Kondycja deweloperów
Z
procesem stabilizacji cen i słabnącym popytem na mieszkania mamy do
czynienia od kilku miesięcy. Jednocześnie w roku 2007 oddano o 16%
więcej mieszkań niż w 2006 (w tym roku ma być ich jeszcze więcej).
Wielu deweloperów, chcąc je sprzedać już teraz oferuje klientom szereg
promocji – darmowy sprzęt RTV-AGD, odliczenie od ceny 7% podatku VAT,
darmowe miejsca postojowe lub garaż. Spowolnienia na rynku mogą nie
przetrwać zwłaszcza mniejsi deweloperzy, którzy weszli na rynek w
szczytowym okresie koniunktury, kupując nierzadko przewartościowane
działki. Teraz albo zostaną przejęci przez większe firmy, albo z braku
płynności finansowej i funduszy na dokończenie inwestycji upadną. W
pierwszym kwartale tego roku (w całym sektorze budowlanym) taki los
spotkał 18 firm, w ubiegłym tylko 10.
Masowych upadłości deweloperów być więc nie powinno.
Inwestycja w biura i hotele
Dużo
lepiej wygląda sytuacja sektora biurowego oraz powierzchni handlowych i
magazynowych. Tutaj podaż wciąż nie dorównuje popytowi rosnącemu w
tempie około 20% rocznie. W samej Warszawie do użytku powinno zostać
oddanych w tym roku około 400 tys. mkw. biur. Mimo, że to rekordowa
podaż od początku lat 90-tych, to z pewnością nie będzie miała
większego wpływu na wysokość cen najmu.
Dobra koniunktura
panuje także w hotelarstwie. Zdaniem wielu specjalistów Polska wciąż
należy najlepszych miejsc na tego typu inwestycje. Przyczyn jest kilka
– niedoinwestowanie sektora, małe nasycenie rynku, niedostateczna
liczba łóżek hotelowych, ale także duży potencjał turystyczny kraju i
zbliżające się wielkimi krokami Euro 2012. Czołowi gracze na rynku nie
maja też tak jak lokalni deweloperzy mieszkaniowi kłopotów z gotówką.
- Źródłem finansowania budowy wrocławskiego budynku jest między innymi kapitał międzynarodowy – mówi Małgorzata Nowosielska z Wings Properties – Współpracujemy
w tej kwestii z największymi inwestorami zagranicznymi m.in. Funduszem
Macquire, Lehman Brothers i wiodącymi bankami.
Według
szacunków PMR Publications w ciągu najbliższych pięciu lat wartość
budownictwa hotelowego będzie rosła o około 17% rocznie i osiągnie w
2012 roku poziom 1,1 mld zł.
Źródło: http://www.inwestycje.pl/