Awantura o skwer w Gdyni - Plymouth do sądu

O tym, czy część skweru Plymouth (na wprost Urzędu Miasta Gdyni) zostanie zabudowana, zdecyduje sąd administracyjny. Wczoraj gdyńscy radni stosunkiem głosów 20 "za", jeden "przeciw" i cztery wstrzymujące się odrzucili skargę mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Partyzantów 44. Mieszkańcy 29 lipca tego roku zaskarżyli bowiem uchwałę dotyczącą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnicy Wzgórze św. Maksymiliana. W środę bardzo uważnie przysłuchiwali się decyzji radnych.

- Od trzech lat walczymy o to, by nic tu nie zmieniali, ale nikt nie liczy się z naszymi głosami - twierdzi Rafał Dobosz, mieszkaniec dzielnicy. - Żadne protesty nie pomagają. Teraz, jak wybudują tu centrum handlowe, to przez całą dobę nie będzie można oka zmrużyć. Spadnie też wartość naszych mieszkań.

Zgodnie z procedurą, po odrzuceniu skargi mieszkańców przez radnych, sprawa trafia automatycznie do sądu administracyjnego, który zdecyduje, czy plan zagospodarowania przestrzennego tej części miasta został opracowany zgodnie z prawem, czy też nie.

Przypomnijmy, że 26 marca br. gdyńscy radni przyjęli uchwałę dotyczącą zabudowy części skweru Plymouth. W ciągu najbliższych lat ma tam powstać centrum administracyjno - handlowe, w którym będzie się mieścił drugi magistrat. Wybudowanie nowej siedziby Urzędu Miasta ma usprawnić pracę urzędników i przyczynić do wygody petentów. Obecnie wydziały i referaty mieszczą się w dziesięciu budynkach na terenie trzech dzielnic. Jest to bardzo uciążliwe dla mieszkańców. W rejonie skweru powstać ma centrum handlowo-usługowe z funkcją rekreacyjną, czyli salami odnowy biologicznej, siłownią, kompleksem medycznym, kinem i salami koncertowymi, sztuczne lodowisko, a pod ratuszem podziemny parking.

Jedynym radnym, który wczoraj głosował przeciw odrzuceniu skargi mieszkańców, był Paweł Stolarczyk z Prawa i Sprawiedliwości.

- Cuchnące wyziewy z punktów gastronomicznych w centrum handlowym spowodują, że ceny rynkowe mieszkań w tej części miasta znacznie spadną - argumentował radny Stolarczyk.

Budowa dopiero za kilka lat

Rozmowa z Markiem Stępą, wiceprezydentem Gdyni

- O przyszłości skweru Plymouth zdecyduje sąd.

- Takie są procedury. Po odrzuceniu przez radnych skargi złożonej przez mieszkańców sprawa trafia z urzędu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a w przypadku apelacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jestem jednak pewny, że sąd nam przyzna rację, ponieważ plany zagospodarowania przestrzennego tej części Wzgórza św. Maksymiliana zostały opracowane prawidłowo.

- Czy procedury sądowe mogą opóźnić rozpoczęcie budowy?

- Na pewno wcześniej sąd wyda decyzję niż rozpocznie się budowa. Ta może nastąpić dopiero za kilka lat. Na razie został rozstrzygnięty konkurs na projekt koncepcyjny budowy ratusza i centrum rekreacyjno-usługowego.

- Mieszkańcy obawiają się, że zostaną pozbawieni zieleni.

- To są obawy bezpodstawne. Głównie zostaną zabudowane tereny obecnie użytkowane przez MDK, czyli boiska, drogi dojazdowe. W pobliżu nowego ratusza zostaną posadzone drzewa. W planach są też fontanny, kaskady i oczka wodne. Na pewno będzie ładniej niż teraz.

Źródło: http://gdansk.naszemiasto.pl/

http://www.skalar.pomorze.pl/index.php/pl/17/802   2008-09-04