Mieszkanie, dom czy apartament?
Zakup własnego lokum to poważna sprawa. Nic dziwnego, bo w grę wchodzą
również poważne pieniądze. A skoro ceny są podobne to co wybrać? Duży
ogród czy piękny widok z okna?
W
sytuacji kiedy polski rynek mieszkaniowy jest ciągle nienasycony,
deweloperzy dwoją się i troją, by popyt ten zaspokoić. Od końca
zeszłego roku nie milkną spekulacje na temat obniżek cen mieszkań z
jednej strony, a wzrostem cen gruntów z drugiej. Osoby, które kiedyś
uważały, że stać je wyłącznie na zakup kawalerki, dziś coraz poważniej
myślą o zakupie działki i wybudowaniu własnego domu. Czy wobec tego
zakup apartamentu to szaleństwo? Niekoniecznie.
Obecnie ceny
mieszkań w centrach miast oscylują wokół 7 tysięcy złotych za metr
kwadratowy. Analitycy rynku zapowiadają, że ceny te będą rosnąć jeszcze
nawet przez 10 lat i ostatecznie mogą osiągnąć pułap 14-15 tys. zł.
Osoby dobrze zorientowane w nieruchomościach wiedzą, że już za 8
tysięcy można zakupić metr kwadratowy luksusowego apartamentu z
mnóstwem udogodnień zarówno w samym mieszkaniu (klimatyzacja dla
każdego pokoju, przeszklone ściany, duży taras, piękny widok z okna),
jak i w całym kompleksie (cichobieżne windy, zaplecze
sportowo-rekreacyjne, punkty usługowe).
– Rok 2008, zwłaszcza poza Warszawą, będzie pierwszym rokiem tak
dynamicznego rozwoju sektora apartamentowego. Tak będzie między innymi
we Wrocławiu – przewiduje Sylwester Jankowski, Dyrektor Finansowy Wings
Development – firmy, która obecnie realizuje trzy projekty we Wrocławiu
– m.in. kompleks luksusowych apartamentowców Angel Wings.
Można
więc sądzić, że cena przestała być czynnikiem decydującym w kwestii
wyboru mieszkania. Coraz bardziej do głosu dochodzą indywidualne
preferencje klientów, którzy inwestując ciężko zarobione pieniądze
oczekują standardu adekwatnego do nakładu finansowego.
Źródło: http://www.inwestycje.pl/
drukuj stronę 2008-02-02