GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Gdy zielono za oknem, ceny są niebotyczne
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Gdy zielono za oknem, ceny są niebotyczne

Mieszkania w pobliżu parków. Betonowa pustynia czy widok na drzewa za oknem? Każdy woli tę drugą ewentualność, ale to kosztuje. Poza tym ilość gruntów pod zabudowę wokół parków, skwerów, lasków i innych terenów zielonych jest w mieście ograniczona.

Najbardziej pożądane sąsiedztwo to Łazienki, Pole Mokotowskie i Ogród Saski. Nieruchomości w takich lokalizacjach są drogie i prestiżowe.

Chodzi o jakość życia

– Przy nowych inwestycjach ma to szczególne znaczenie, bo daje oprócz bliskości terenów rekreacyjnych i zieleni gwarancję, że w bezpośrednim pobliżu nowego budynku nie powstanie następny zasłaniający widok lub naruszający poczucie intymności. Tak dokonywane są wybory nowych mieszkań np. w Wilanowie – mówi Danuta Grelewicz-Pogórska, wiceprezes zarządu w AD. Drągowski.

Na luksusowym osiedlu Wilanów One wzdłuż promenady będzie płynął strumyk o długości 400 metrów (będzie się zaczynał od północnej części ulicy Płaskowickiej Bis, a kończył na krańcowych granicach osiedla). Architektura zieleni została tu zaprojektowana w dwóch pasach. Na ich skrzyżowaniu znajdzie się fontanna, która będzie stanowić centrum promenady.

– Musimy sobie uświadomić, że Wilanów One to nie tylko mieszkania. My sprzedajemy całe otoczenie, pewną jakość życia, wielką wagę przykładamy do szczegółów. Każdy z budynków zaprojektowany jest w taki sposób, aby zielone patio było miejscem przeznaczonym na relaks i odpoczynek – mówi Moshe Eytam, general manager w Wilanów One.

Bajońskie sumy

W sąsiedztwie parków powstały najbardziej prestiżowe apartamentowce. Rezydencja Opera wtopiona jest w Ogród Saski. Ceny mieszkań dochodzą tam do kilkudziesięciu tys. zł za mkw. Chodzi nie tylko o sąsiedztwo historycznego parku, ale także o bliskość Opery Narodowej. W osiedlu Eko-Park zabudowa została wkomponowana w starodrzew. Swego czasu, żeby kupić tam mieszkanie, mimo wysokich cen ustawiały się kolejki chętnych. Inny przykład jest bardziej kontrowersyjny – Belvedere Residence w pobliżu Łazienek. Architektura tej inwestycji budziła sprzeczne opinie. Ponadto od parku dzieli ją ruchliwa ulica, co nie przeszkadzało, żeby ceny osiągnęły tam kilka lat temu pułap około 32 tys. złotych za mkw. wykończonej powierzchni.

– Mieszkania w tych rejonach są najdroższe, gdyż za grunty przeznaczone pod zabudowę wielomieszkaniową płaci się tam bajońskie sumy. Mniej, choć też dużo, płaci się za mieszkania zlokalizowane przy Lesie Kabackim, parku Szczęśliwickim i podobnych okolicach – mówi Marek Stelmaszak z Euromark Nieruchomości. – Zupełnie inną sprawą są bardzo wysokie ceny sięgające powyżej 30 tys. zł za mkw. penthouse’ów i apartamentów położonych w sercu Warszawy. Tutaj ogromną rolę odgrywa prestiż, wygoda, ale też dążenie do wykazania, do jakiej grupy społecznej się należy – dodaje pośrednik.

Okolice Puszczy Kampinoskiej

Także w okolicach Warszawy bardziej cenione są rejony, gdzie nie brakuje lasów. Dobrym przykładem są okolice Puszczy Kampinoskiej. Na przykład w Izabelinie C, oddalonym od centrum Warszawy o 16 km, ceny działek pod zabudowę jednorodzinną przekroczyły poziom tysiąca złotych za mkw. Ale poza sąsiedztwem lasu jest tam także bardzo dobra infrastruktura: szkoła, przedszkole, kościół, sklepy, poczta, urząd gminy, transport.

– Warszawa jest jedyną stolicą europejską posiadającą w tak bliskiej odległości ogromny rezerwat przyrody. Mówi się, że Puszcza Kampinoska przyczyniła się do tego, że po raz pierwszy ceny gruntów w Izabelinie zaczęły przewyższać ceny w Konstancinie. Zarówno Izabelin, jak i Konstancin, choć położone w tak różnych krańcach miasta, posiadają duże połacie terenów zielonych – mówi Marek Stelmaszak.

Okolice puszczy bardzo chwali także Joanna Lebiedź z Lebiedź Consulting.

– To tereny nazywane zielonymi płucami Warszawy i są bardzo lubiane. Bliskość lasu lub parku jest natomiast niewątpliwym atutem, który może mieć wpływ na wybór takiej a nie innej lokalizacji – mówi Joanna Lebiedż.Dla miłośników psów i joggingu

– Nie zdarza się, aby bliskość parku czy lasu stanowiła dla kogoś cechę ujemną mieszkania, gdyż chcemy mieszkać w miejscach, gdzie jest zielono, spokojnie i malowniczo. Nawet gdyby budynek miał setki mieszkań – widok na ładny skrawek krajobrazu pozwala choć w małym stopniu poczuć komfort zarezerwowany dla widoku z okien domu za miastem – mówi Marcin Jańczuk, dyrektor ds. rozwoju w agencji Polanowscy Nieruchomości.

Z analiz tego biura wynika, że powodzeniem cieszą się tradycyjnie mieszkania zlokalizowane w pobliżu Lasu Kabackiego, Lasu Bielańskiego (osiedle Klaudyny) i Młociny na Bielanach (raczej rynek pierwotny w okolicach Młocin), park Szczęśliwicki na Ochocie, okolice Rostafińskich i Pole Mokotowskie, a na Bemowie – Groty i Boernerowo. Wesoła, Wawer i Rembertów także zyskują coraz większą popularność – głównie w przypadku inwestycji jednorodzinnych.

Pośrednik zwraca uwagę na to, że niemal każda inwestycja dewelopera w opisie i wizualizacji jest otoczona zielenią, w pobliżu pięknych parków i terenów leśnych.

– I choć są one nieraz oddalone dość znacznie od miejsca inwestycji, sama ich obecność jest doskonałym chwytem marketingowym – tym doskonalszym, że stworzonym przez samą naturę – mówi Marcin Jańczuk.

A komu park przydaje się najbardziej? Na pewno właścicielom czworonożnych przyjaciół, dla których bliskość skrawka zielonego obszaru bywa nieoceniona.

– Poza tym osobom młodym, wychowującym dzieci, z którymi należy codziennie wychodzić na spacer, a także osobom starszym, które w pogodne dni mogą tu spędzać praktycznie każdą wolną chwilę. Dotyczy to wszystkich, uprawiających jogging, rowerzystów, miłośników spacerów, a więc parki są ulubionym miejscem wielu, wielu osób, niezależnie od wieku – wylicza Joanna Lebiedź.

Ile to kosztuje

Pośrednicy twierdzą, że atrakcyjna lokalizacja przy parku czy skwerze podnosi wartość mieszkania średnio o 10 – 20 procent.– Im bliżej parku, tym wyższa cena, ale pod warunkiem że nieruchomość jest w centrum, w dodatku blisko historycznego, dobrze zagospodarowanego parku, a nie przy zapuszczonym skwerze udającym park – mówi Waldemar Oleksiak, dyrektor Działu Badań i Analiz w Emmerson Nieruchomości. – W bardziej peryferyjnych lokalizacjach bliskość parku ma już mniejsze znaczenie, bo jest więcej możliwości rekreacyjnych za rogatkami miasta. Pamiętamy pielgrzymki do oczka wodnego na placu Grzybowskim, które było przecież bardziej koncepcją artystyczną niż rekreacyjną. Cisza, spokój, wytchnienie – to wszystko dają enklawy zieleni w hałaśliwym centrum – dodaje.

Z kolei zdaniem Joanny Lebiedź bliskość parków nie jest czynnikiem mającym bezpośredni wpływ na wartość mieszkania, ponieważ ta zależy przede wszystkim od lokalizacji, wieku budynku, materiału, z którego został wykonany, standardu itp.

Źródło : Rzeczpospolita

drukuj stronę   2008-03-25