GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Banki cofają kredyty
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Banki cofają kredyty

To fatalna wiadomość dla klientów - część z nich może w ten sposób stracić zadatki wpłacone na mieszkania.

 - Decyzję kredytową dostaliśmy ponad miesiąc temu. Następnie podpisaliśmy umowę kredytową z deweloperem, wnosząc pierwszą wpłatę. W poniedziałek umówiliśmy się z przedstawicielem Banku Millennium na godz. 18 na podpisanie umowy kredytowej. Pół godziny przed czasem spotkanie zostało odwołane i dostaliśmy informację, że nasza decyzja kredytowanie jest już ważna - żali się "Rz" jeden z klientów banku. Nie jest to odosobniony przypadek. Z informacji zebranych od pośredników kredytowych wynika, że w podobnej sytuacji znajduje się ponad tysiąc klientów tego banku.
Okazuje się, że Bank Millennium od kilku dni zwlekał z podpisywaniem umów kredytowych, tłumacząc to awarią systemu. Jego przedstawiciele przyznają, że mieli do tego prawo. "W regulaminie kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej bank zastrzega sobie prawo do zmiany wysokości marży przy podejmowaniu decyzji kredytowej, a także prawo zmiany warunków udzielenia kredytu, jeżeli wystąpi pzynajmniej jedna z poniższych przyczyn: zmiana parametrów rynkowych bądź innych warunków makroekonomicznych" - czytamy w przesłanym do nas oświadczeniu.
Bank zastrzega sobie również prawo do zmiany decyzji kredytowej. - Regulamin obowiązuje klienta od momentu złożenia wniosku kredytowego - dodaje Agnieszka Nachyła, dyrektor Departamentu Marketingu i Rozwoju Bankowości Hipotecznej Banku Millennium.
Doradcy i pośrednicy finansowi oceniają tę sytuację negatywnie. -Takie postępowanie podkopuje zaufanie klientów do banków - uważa Paweł Adamiak, członek zarządu Domu Kredytowego Notus.
Problemy mają także klienci Polbanku i Dom Banku. Z naszych informacji wynika, że Polbank najpierw anulował wstępne umowy kredytowe, a potem wprowadził zasadę, że udzieli kredytu w kwocie zgodnej z wydaną decyzją, ale już z nowymi, wyższymi marżami.
W przypadku Dom Banku, który także drastycznie zaostrzył warunki, pośrednicy dostawali sprzeczne informacje, a w wydawanych decyzjach kredytowych bank zmieniał np. walutę, w której miał być udzielany kredyt, często także jego kwotę.
- Zmiany w polityce kredytowej banków były do przewidzenia, większość wprowadziła je w sposób niebudzący zastrzeżeń, ale niektóre, także te duże, zrobiły to w sposób niedopuszczalny w stosunku do swoich klientów - uważa Piotr Augustynowicz, wiceprezes Expandera. Dodaje, że w najgorszej sytuacji są osoby, które wpłaciły zadatek na mieszkanie, mając pewność, że otrzymają kredyt, nie spodziewając się, iż bank wycofa się z wcześniejszych decyzji i nie wypłaci środków.
Z analizy przeprowadzonej przez Expandera wynika, że pozytywnym przykładem właściwego traktowania klientów są Kredyt Bank i GE Money. Instytucje te nie tylko honorują wydane już decyzje kredytowe, ale wprowadziły także okres przejściowy i udzielają pożyczek na starych zasadach też osobom, które złożyły wnioski przed modyfikacją oferty.
PKO BP, który we wtorek zmienił zasady kredytowania na ostrzejsze (wprowadził wymóg posiadania 20-procentowego wkładu własnego dla kredytów wefrankach), deklaruje, że podtrzymuje wydane decyzje kredytowe i umowy zostaną podpisane na zawartych w nich warunkach. - Ale w przypadku osób, które nie otrzymały jeszcze decyzji, zastosujemy już nowe warunki - mówi Izabela Świderek-Kowalczyk z biura prasowego PKO BP.
Kiedy banki z dnia na dzień zmieniają warunki udzielania kredytów, pełne ręce roboty mają pośrednicy finansowi. - Lawinowo rośnie liczba klientów, którzy chcą jak najszybciej zaciągnąć kredyt hipoteczny i skorzystać z oferty tych banków, które jeszcze udzielają finansowania na 100 proc. wartości nieruchomości - mówi Bartosz Michałek z porównywarki finansowej Comperia.pl.

Źródło:  http://tabelaofert.pl/

drukuj stronę   2008-10-17