Jak sfinansować remont mieszkania
- Sposób finansowania remontu trzeba wcześniej zaplanować
- Na poważniejszą modernizację najlepsza jest pożyczka hipoteczna
- Najwięcej kosztują ekspresowe pożyczki na dokończenie prac
Nim przystąpimy do remontowania, powinniśmy poczynić odpowiednie przygotowania. Poza ustaleniem zakresu prac do wykonania oraz sposobu realizacji zadań - osobiście lub z wykorzystaniem fachowców - powinniśmy sporządzić plan finansowy. Szczególnie staranny kosztorys sporządzić musimy zwłaszcza wtedy, gdy nie mamy dostatecznych środków własnych i remont finansować będziemy z kredytu lub pożyczek. Jeśli nie doszacujemy kosztu i będziemy musieli szybko się zapożyczyć, obsługa długu kosztować nas będzie rocznie grubo ponad 20 proc. kredytu lub pożyczki.
Ważne!
Najtańszym źródłem finansowania jest pożyczka hipoteczna. Obecnie jej oprocentowanie roczne wynosi 6-8 proc.
O ile szybki kredyt uzyskamy nawet w kwadrans, o tyle załatwianie pożyczki hipotecznej może nam zająć nawet dwa tygodnie. Ponadto by móc z niej skorzystać, musimy dysponować hipoteką nieruchomości. Nie musi to być zresztą mieszkanie czy dom, który będziemy remontować. A nawet nie musimy być jego właścicielami, bo niektóre banki godzą się na wpis hipoteki do księgi wieczystej nieruchomości należącej do innej osoby, o ile ona tylko wyraziła na to zgodę.
Zresztą w przypadku różnych rodzajów pożyczek najlepiej jest poznać praktyczne znaczenie powiedzenia: czas to pieniądz. Jeśli mamy odpowiednią zdolność kredytową, to kredyt na telefon uzyskamy nawet w 15 minut, ale jego cena (oprocentowanie i koszty dodatkowe) jest dwukrotnie wyższa niż np. kredytu odnawialnego, na załatwienie którego potrzeba średnio trzy, pięć dni. A nawet dziesięć razy więcej zapłacimy, gdy skusimy się na ofertę pewnej renomowanej instytucji finansowej, która udziela pożyczek w domu klienta.
Dlatego nawet przy pożyczaniu niewielkich kwot na remont, choćby tylko np. na zakup farb, lepiej załatwmy pożyczkę w formie kredytu odnawialnego lub innego gotówkowego niż w ostatniej chwili ratujmy się kartą kredytową, ze świadomością, że spłatę tego zobowiązania będziemy musieli rozłożyć w czasie.
Źródło: http://www.gazetaprawna.pl/
drukuj stronę 2008-01-02