Kupno nieruchomości za granicą
W ostatnim czasie pojawiło się bardzo dużo ogłoszeń sprzedaży nieruchomości w zagranicznych nadmorskich kurortach, szczególnie Bułgarii i Hiszpanii.
Bułgaria jest bardziej atrakcyjna cenowo i co za tym idzie na pewno
interesująca pod względem inwestycyjnym. Apartamenty w tamtych rejonach
zaczynają się od 3.500 zł za metr kwadratowy, a więc niewiele w
stosunku do rodzimych nieruchomości, rynek bułgarski rozwija się
dynamicznie, inwestycji zagranicznych przybywa, stawia się na
turystykę, rośnie prestiż i poziom wypoczynkowych miejscowości.
Wszystko to przemawia za tego typu inwestycją.
Decydując się na
zakup nieruchomości za granicą należy mieć na uwadze kilka kluczowych
kwestii, a mianowicie : kto jest właścicielem gruntu, kto jest
generalnym wykonawcą inwestycji, jakie są dodatkowe koszty takiej
transakcji, jaką historię ma generalny wykonawca, sprawdzić dokładną
lokalizację nieruchomości oraz oczywiście dokładnie przeanalizować
umowę przedwstępną czy rezerwacyjną, którą przyjdzie nam podpisać.
Na wstępie należy dokładnie określić właściciela gruntu,
na którym posadowiona będzie nasza nieruchomość, trzeba zwracać uwagę
na to, kto właścicielem nieruchomości ( jeżeli już istnieje ), czy nie
ciążą na nieruchomości żadne zobowiązania, czy jest ubezpieczona, kto
będzie solidnie zarządzał nieruchomością podczas naszej nieobecności.
Określenie
wiarygodności dewelopera, terminów etapów budowy oraz ostatecznego
terminu odbioru nieruchomości są tak samo ważne jak na rynku polskim.
Istotnym
elementem jest umowa, należy dokładnie przeanalizować każde jej
postanowienie, w tym miejscu niezwykle istotne jest dookreślenie
wszelkich szczegółów, a mianowicie tego co dostajemy za kwotę , którą
zobowiązani jesteśmy uiścić we właściwym terminie. Zapoznać się
dokładnie z terminami wpłat, karami za opóźnienia ze strony naszej jak
i wykonawcy. Co przysługuje nam w razie przesunięcia terminu odbioru
lokalu, czy jego niezgodności z umową. Jakie elementy wykończenia
wchodzą w zakres umowy, mam tu na myśli : podłogi, płytki, sprzęt AGD,
wyposażenie kuchni, łazienki itp.
Dodatkowe koszty zakupu
nieruchomości za granicą związane są podatkiem od czynności cywilno –
prawnych, opłatami notarialnymi, sądowymi, skarbowymi, ewentualnym
wynagrodzeniem pośrednika oraz wynoszą od 3 do 5 % wartości
nieruchomości.
Nierezydenci w świetle prawa bułgarskiego
nie mogą nabywać ziemi, mogą natomiast, w razie zainteresowani gruntem,
założyć na miejscu spółkę z o.o. , która to może już nabywać grunty.
Założenie jednoosobowej spółki z o.o. w Bułgarii zajmuje od 10 do 14
dni i kosztuje ok. 10.000 złotych ( 5.000 lewa ). Nie są to duże koszty
oraz formalności nie powinny przysparzać wielu problemów, a jest to
idealne wyjście w razie zainteresowania gruntem.
Kolejnym
bardzo istotnym punktem jest kwestia zarządzania nieruchomością, dbania
o porządek, bezpieczeństwo oraz najemców, dzięki którym inwestycja może
się nam zwrócić nawet po 5 latach ( zależy od jej wielkości, położenia
lokalu ). Jest to o tyle istotne gdyż można poprzez współpracę z
odpowiednim podmiotem zmaksymalizować zysk oraz bezpieczeństwo danej
inwestycji. Niektóre biura podróży oferują usługi związane z dbaniem o
nieruchomość oraz dostarczaniem klientów w dogodnych dla nas terminach
tj. poza czasem naszego urlopu a tym samym pobytu w naszym nadmorskim
apartamencie czy letnim domu. Opłaty z tego tytułu są niewielkie w
stosunku do zysków, a uzyskujemy pewność, iż ktoś dba pod naszą
nieobecność o lokal. Należy pamiętać, iż w Bułgarii np. poza coroczną
niską kwotą z tytułu posiadania nieruchomości, nie ponosi się opłat
czynszowych, co jest bardzo przyjemnym faktem w porównaniu z polskimi
realiami.
W świetle polskiej ustawy Prawo Dewizowe
możemy nabywać nieruchomości za granicą przewyższające wartością 50.000
euro bez zezwolenia NBP, jeżeli nabywamy je w granicach państw
należących do Unii Europejskiej.
Reasumując, zakup
nieruchomości za granicą jest doskonałą inwestycją, gdyż nabywamy np.,
piękny apartament nad brzegiem Morza Czarnego, korzystamy z niego w
dogodnym terminie, poza nim jest on wynajmowany i zarządzany przez
profesjonalne podmioty, inwestycja zwraca się bardzo szybko. Ceny nie
przerażają, wręcz zachęcają. Co tu dużo mówić, za cenę 60 metrów w
Warszawie, mamy dwa 50-cio metrowe apartamenty w okolicach Słonecznego
Brzegu. Jak do każdej inwestycji i w tym przypadku należy podejść do
tematu z rozwagą, wspomóc się kimś kto się na tym zna, prawnikiem,
profesjonalnym pośrednikiem. Każde państwo ma swoje regulacje prawne
dotyczące zakupu nieruchomości przez nierezydentów i potrzebny będzie
ktoś kto poprowadzi nas przez gąszcz przepisów danego kraju, aczkolwiek
nie należy się ich bać, tylko zawile brzmią. W gruncie rzeczy są
klarowne. Następnie podjąć współpracę z zarządcą i cieszyć się z
naszego wyboru. To z dużą dozą prawdopodobieństwa może okazać się
strzałem w dziesiątkę.
Źródło: http://dom.trojmiasto.pl/
drukuj stronę 2008-01-25