GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Ulga przy spadkach stała się pułapką
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Ulga przy spadkach stała się pułapką

  • Od początku 2007 r. najbliższa rodzina jest zwolniona z podatku z tytułu nabytego spadku
  • Mimo wprowadzenia ulgi, wpływy z tego podatku w 2007 roku są wyższe od wpływów z roku 2006
  • Źle napisane przepisy powodują, że nie wiadomo, kiedy ulga ma zastosowanie i podatnicy płacą podatek

ANALIZA

Kiedy 1 stycznia 2007 r. wprowadzono zwolnienie z podatku od spadków dla najbliższej rodziny, wiele osób uznało to za sprawiedliwość dziejową. Nawet Ministerstwo Finansów twierdziło, że taka ulga jest potrzebna, licząc się równocześnie ze spadkiem wpływów budżetowych z tego tytułu. Niestety po roku obowiązywania tych przepisów rozczarowani mogą być podatnicy, natomiast resort finansów ma powody do zadowolenia. Wpływy z tego podatku z 2007 roku są wyższe od tych, które zanotowano w 2006 roku. Konkretne liczby podała w Sejmie wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch. Z informacji tych wynika, że wpływy z podatku od spadków w roku 2005 wynosiły 226 mln zł. W roku 2006 - 272 mln zł. Za 2007 rok mają być jeszcze wyższe.

- Uwzględniając zmianę przepisów o podatku od spadków, która obowiązuje od 1 stycznia 2007 r., za trzy kwartały 2007 r. wpływy z tego podatku wyniosły ok. 229 mln zł, a za cztery kwartały prawdopodobnie zostanie przekroczony zarówno plan, który wynosił 178 mln zł, jak i wysokość wpływów za 2006 rok - tłumaczyła w Sejmie Elżbieta Chojna-Duch.

To zaskakujące dane, biorąc pod uwagę fakt, że krąg osób zwolnionych z podatku jest szeroki. Obejmuje bowiem: małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę.

Powodów tego fenomenu może być kilka. Jednym z nich jest zastawienie przez fiskusa pułapki na podatników w postaci przepisów przejściowych do regulacji, które zwolnienie z podatku wprowadziły. Większość osób, które wcześniej zwlekały z uregulowaniem spraw spadkowych pod wpływem informacji, że 1 stycznia 2007 r. znika podatek dla najbliższych, zaczęła występować do sądów o stwierdzenie nabycia spadku i chciała skorzystać ze zwolnienia. I tu wpadała w pułapkę. Zdaniem fiskusa spadki otwarte przed 1 stycznia 2007 r. nie mają szans na zwolnienie (otwarcie spadku następuje z chwilą śmierci spadkodawcy). Istnieje co prawda szansa, że zwolnienie zostanie rozciągnięte na spadki, które otwarto po 12 maja 2006 r. O tym jednak przesądzi dopiero wyrok NSA, do którego trafił już spór o to, od kiedy zwolnienie obowiązuje.

Innym czynnikiem, który również mógł przełożyć się na wzrost wpływów z podatku od spadków, jest większa liczba zgonów. Z danych GUS wynika, że w 2006 roku zmarło 369,7 tys. osób, a w 2007 roku - 377,2 tys. Nie jest to jednak różnica na tyle duża, by usprawiedliwiała wzrost wpływów z tytułu podatku od spadków.

Pytana o ten fenomen wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch tłumaczyła GP, że do wzrostu wpływów z tytułu podatku od spadków przyczynił się także wzrost wartości nieruchomości, od których ten podatek płacony jest najczęściej, oraz skutki inflacyjne.

Różne interpretacje...

Łukasz Bączyk, konsultant w dziale doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers, zwraca uwagę, że osoby, które otrzymały spadek od małżonka, zstępnego, wstępnego, pasierba, brata, siostry, ojczyma lub macochy przed 12 maja 2006 r. nie mogą skorzystać ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn (takiej możliwości nie wprowadzają bowiem przepisy ustawy z 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych).

- Ponadto, w związku z rozbieżnościami interpretacyjnymi prezentowanymi przez wojewódzkie sądy administracyjne w ostatnim czasie, spokojnie nie mogą spać osoby, które nabyły spadek po 12 maja 2006 r., a przed 1 stycznia 2007 r. Dotyczy to w szczególności osób podlegających jurysdykcji WSA w Warszawie, który stoi na stanowisku, że zwolnienie nie ma zastosowania do spadków otrzymanych we wskazanym okresie. W związku z tym w najlepszej sytuacji znajdują się osoby, które otrzymały spadek w roku 2007 lub w latach następnych - nie ma tu wątpliwości, czy zwolnienie z podatku ma zastosowanie do spadków otrzymanych w tym okresie - podkreśla Łukasz Bączyk.

Według naszego rozmówcy w związku z tym, że prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą na osobę uprawnioną z chwilą jego śmierci, fakt, czy spadkobierca wpadnie w pułapkę fiskusa, czy nie, zależeć będzie wyłącznie od daty zgonu.

...wpływają na podatek...

Nabycie spadku przed 12 maja 2006 r. nie podlega zwolnieniu z opodatkowania. Z kolei nie ulega wątpliwości, że o ile nabycie nastąpiło po 1 stycznia 2007 r., można zastosować przepisy dotyczące zwolnienia. Takiego zdania jest Marek Jarocki, menedżer w dziale doradztwa podatkowego Ernst & Young, który stwierdza, że obecne spory w tym zakresie dotyczą sytuacji, w których śmierć spadkodawcy i otwarcie (nabycie) spadku nastąpiły w okresie od 12 maja do 31 grudnia 2006 r.

- Kontrowersje podatkowe wynikają z niejednoznacznego art. 3 ustawy nowelizującej ustawę o podatku od spadków i darowizn. Z jednej strony przepis ten stanowi, że do nabycia spadków, które nastąpiło przed 1 stycznia 2007 r., nie stosuje się zwolnienia, z drugiej jednak w kolejnym ustępie pośrednio dopuszcza taką możliwość w odniesieniu do nabycia, które nastąpiło po 12 maja 2006 r. - tłumaczy Marek Jarocki.

Jednocześnie dodaje, że wnioski korzystne dla podatników potwierdziły już cztery wojewódzkie sądy administracyjne twierdząc, że przypadające członkom najbliższej rodziny spadki otwarte po 12 maja 2006 r., a przed 1 stycznia 2007 r. są zwolnione z podatku. Konsekwentnie nie zgadza się z tym WSA w Warszawie.

- Należy oczekiwać, że w najbliższym czasie sprawa będzie przedmiotem rozstrzygnięcia NSA. Miejmy jednak nadzieję, że skutki rozbieżności interpretacyjnych, będących wynikiem niejasnego sformułowania przepisów przejściowych, nie będą obciążać podatników - uważa ekspert Ernst & Young.

Skargi kasacyjne w sprawie tzw. starych spadków trafiły już do NSA. To, że jakieś rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadnie, jest już zatem pewne.

...i spory z fiskusem...

Fiskus nie ma jednak wątpliwości, że zwolnione są tylko spadki otwarte po 1 stycznia 2007 r. W świetle przepisów przejściowych nowe przepisy mają zastosowanie do tych sytuacji, w których nieodpłatne nabycie praw majątkowych nastąpiło po 31 grudnia 2006 r. - tłumaczy Katarzyna Płowens, konsultant w departamencie doradztwa podatkowego HLB Frąckowiak i Wspólnicy, która podkreśla, że w przypadku nabycia rzeczy i praw majątkowych tytułem spadku za dzień nabycia uznaje się - zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego - dzień śmierci spadkodawcy (dzień otwarcia spadku).

- W związku z tym organy podatkowe, powołując się na art. 3 ust. 1 ustawy zmieniającej, stoją na stanowisku, że z omawianego zwolnienia mogą skorzystać jedynie ci, których spadkodawcy zmarli po 31 grudnia 2006 r. Orzecznictwo w tej sprawie nie jest jednomyślne. Tymczasem w doktrynie pojawiają się zdania, że mimo niefortunnej redakcji art. 3 ust. 2 ustawy zmieniającej przedmiotowe zwolnienie ma zastosowanie także do spadków otwartych po 12 maja 2006 r. Zatem podatnicy, którzy nabyli spadki po tej dacie, będą musieli w sprawie zwolnienia toczyć spór z organami podatkowymi - wyjaśnia Katarzyna Płowens.

...które trzeba kontynuować

Według ekspertów kluczowe w całej tej sprawie jest rozstrzygnięcie znaczenia pojęcia nabycie użytego w przepisach przejściowych nowelizacji.

Zdaniem Elżbiety Muchy, byłej wiceminister finansów, jeżeli uznajemy, że nowela wprowadziła wyjątek od zasady opodatkowania (pod warunkiem spełnienia przez podatników określonych przesłanek - zgłoszenie nabycia do urzędu skarbowego w terminie miesiąca od dnia uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku), to przepis przejściowy powinien zawierać odpowiednie normy zachowania odnoszące się wprost do przepisu wprowadzającego ulgę.

- Jeśli więc pojęcie nabycia ma określone znaczenie dla ulgi przy spadkach dla najbliższej rodziny, to w przepisie przejściowym pojęcie nabycia powinno być interpretowane w kontekście znaczenia użytego w art. 4a ustawy o podatku od spadków, czyli w kontekście prawa do skorzystania z ulgi, a nie w kontekście znaczenia nabycia rozumianego przez kodeks cywilny - chwila śmierci - tłumaczy Elżbieta Mucha.

Co więc zrobić? Według Elżbiety Muchy jedynym wyjściem jest występowanie o wydanie interpretacji indywidualnej przez podatników, którzy mają wątpliwości (w ich indywidualnych stanach faktycznych) co do zakresu stosowania przepisu przejściowego - celem określenia, jak interpretować w ich konkretnym stanie faktycznym pojęcie nabycie w przepisie przejściowym.

- Taka interpretacja na wniosek podatnika może podlegać kontroli WSA co do zgodności z prawem - podsumowuje nasza rozmówczyni.

Ważne!

Osoby, które otrzymały spadek od małżonka, zstępnego, wstępnego, pasierba, brata, siostry, ojczyma lub macochy przed 12 maja 2006 r., nie mogą skorzystać ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn (takiej możliwości nie wprowadzają przepisy ustawy z 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych)

229 mln zł wynoszą wpływy z podatku od spadków za trzy kwartały 2007 roku. Plan zakładał wpływy z tego tytułu za cały rok na poziomie 178 mln zł.

Źródło:  http://www.gazetaprawna.pl/

drukuj stronę   2008-03-10