Okres zasiedzenia służebności na gruncie państwowym był dłuższy
Przedsiębiorstwo przesyłowe może uzyskać przez zasiedzenie służebność dającą mu prawo dostępu do należących doń urządzeń przesyłowych znajdujących się na cudzym gruncie.
Potwierdził to co do zasady Sąd Najwyższy w postanowieniu z 10 kwietnia 2008 r. (sygn. IV CSK 21/08). Uznał jednak, że jeśli nieruchomość była przez jakiś okres własnością Skarbu Państwa, to na poczet okresu zasiedzenia ubiegający się o zasiedzenie służebności może zaliczyć tylko połowę okresu posiadania przypadającego na ten okres.
Dwie linie wysokiego napięcia
W sprawie, której dotyczy wyrok, chodzi o zasiedzenie służebności związanej z dwiema liniami wysokiego napięcia będącymi własnością Zamojskiej Korporacji Energetycznej SA. Przechodzą one przez nieruchomość rolną o pow. 1,5 ha, która stanowi dziś własność Zbigniewa Z. Jedna linia biegnąca w poprzek tego gruntu ma oparcie w dwu posadowionych na nim słupach, druga nie ma na nim oparcia.
Linie wybudował w 1972 r. poprzednik prawny ZKE bez formalnego uzyskania praw do korzystania z gruntu. Ten zaś wchodził wówczas w skład gospodarstwa rodziców Zbigniewa Z. W 1975 r., ponieważ żadne z ich dzieci nie pracowało w rolnictwie ani nie miało kwalifikacji rolniczych, rodzice przekazali gospodarstwo na własność państwa za emeryturę. W 1999 r. Zbigniew Z. kupił znajdujące się jeszcze w ręku Skarbu Państwa grunty, które należały do tego gospodarstwa, m.in. nieruchomość z liniami energetycznymi.
Korporacja nie chce płacić
Obecność słupów utrudnia uprawę roli ciągnikiem. Linie energetyczne uczynią też mniej opłacalnym zamierzenie obecnego właściciela, który chce zalesić działkę ze wsparciem ze środków UE. Pod linią wysokiego napięcia - zgodnie z obowiązującymi przepisami - musi być wolny od drzew pas gruntu o szerokości około 15,5 m, co oznacza w tym wypadku wyłączenie z zalesienia mniej więcej 35 arów.
W 2003 r. Zbigniew Z. zwrócił się do właściciela linii o wynagrodzenie za korzystanie z jego gruntu. Korporacja odpowiedziała wniesieniem do sądu sprawy o stwierdzenie zasiedzenia na swoją rzecz służebności gruntowej.
Istota takiej służebności polega na korzystaniu z cudzego gruntu zajętego przez słupy podtrzymujące linie energetyczne, stacje trafo itp., a także z prawa dostępu do nich w celu ich konserwacji, naprawy czy wymiany. Sąd I instancji uwzględnił wniosek ZKE, a sąd II instancji zaakceptował ten wyrok. Obie instancje uznały, że zostały spełnione wszystkie przesłanki zasiedzenia, w tym wymagany przez art. 172 kodeksu cywilnego okres samoistnego posiadania przez ZKE i jej poprzedników prawnych służebności obciążającej nieruchomość Zbigniewa Z. Sądy przyjęły wobec tego, że 30-letni okres posiadania służebności, rozpoczęty w 1972 r., zakończył się zasiedzeniem w 2002 r.
Taką ocenę zakwestionował w skardze kasacyjnej od tego wyroku rzecznik praw obywatelskich.
Sądy pominęły istotną okoliczność
Rzecznik zgodził się z sądami, że mimo znacznej odległości między nieruchomością władnącą (tu: będącą własnością ZKE) a obciążoną (tu: gruntem Zbigniewa Z.) dopuszczalne jest ustanowienie i nabycie służebności, w tym przez zasiedzenie. Jednakże sądy pominęły okoliczność o zasadniczym znaczeniu dla tej sprawy. Tę mianowicie, że nieruchomość, którą miałaby ta służebność obciążać, była w okresie od 1975 r. do 1999 r. własnością Skarbu Państwa. Do jej zasiedzenia ma więc zastosowanie art. 10 ustawy z 28 lipca 1990 r. o zmianie k.c.
W myśl tego przepisu, jeżeli przed 1 października 1990 r. istniał stan, który wyłączał zasiedzenie nieruchomości państwowej, a według przepisów obowiązujących aktualnie prowadzi on do zasiedzenia, termin zasiedzenia ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan prowadzący do zasiedzenia istniał przed tą datą, lecz nie więcej niż o połowę. Inaczej mówiąc, na poczet okresu zasiedzenia zalicza się okres posiadania nieruchomości państwowej sprzed 1 października 1990 r., ale nie więcej niż 1/2 aktualnego okresu zasiedzenia. Wymagany zatem w tym wypadku 30-letni okres zasiedzenia służebności na rzecz Zamojskiej Korporacji Energetycznej jeszcze nie upłynął.
Takiego zdania był też Sąd Najwyższy, który uwzględnił skargę kasacyjną rzecznika. Uchylił postanowienia sądów obu instancji i oddalił wniosek ZKE.
Firmie pozostaje więc albo dogadać się ze Zbigniewem Z., albo oczekiwać wniesienia przezeń sprawy do sądu o przyznanie rekompensaty za korzystnie z gruntu.
Posiadacz właścicielem
W myśl art. 172 k.c. posiadacz staje się automatycznie właścicielem, gdy włada nieruchomością jako posiadacz samoistny (czyli jak właściciel) przez 20 lat - jeśli wszedł w posiadanie w dobrej wierze - lub przez 30 lat - jeżeli uzyskał je w złej wierze, tj. obejmując nieruchomość w posiadanie, wiedział, że właścicielem nie jest.
W myśl art. 292 k.c. przepisy o zasiedzeniu, a więc także art. 176 k.c. przewidujący możliwość doliczania do okresu prowadzącego do zasiedzenia okresu posiadania nieruchomości przez poprzednika prawnego, stosuje się odpowiednio do zasiedzenia nieruchomości gruntowej.
Służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko wówczas, gdy polega ona na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia.
drukuj stronę 2008-04-14