GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Gdańsk: Wieżowce mogą stanąć prawie wszędzie
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Gdańsk: Wieżowce mogą stanąć prawie wszędzie

Biuro Rozwoju Gdańska zakończyło prace nad Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych. Wniosek z dokumentu jest prosty: wieżowce można stawiać prawie wszędzie.

Studium miało być kolejnym elementem dyskusji o wysokich budynkach, która trwa w Gdańsku od wielu miesięcy - sprowokowały ją dwie inwestycje - Quattro Towers we Wrzeszczu i planowany przez miasto hotel przy molo w Brzeźnie.

Dokument składa się z rozważań pracowników Biura Rozwoju Gdańska, wniosków z "burzy mózgów", jaka miała miejsce 18 lutego na posiedzeniu Komisji Rozwoju Przestrzennego Rady Miasta Gdańska, wyników ankiety internetowej i konkursu studenckiego. Specjaliści z BRG podzielili miasto na obszary wyłączone, dopuszczone, niewskazane i zalecane. Wyznaczono także tzw. miejsca wskazane, czyli lokalizacje, w których wieżowce powinny powstać, bo jest to ważne z punktu widzenia wizerunku miasta.

Studium jednak nie przyniesie zasadniczych zmian w polityce miasta - można nawet powiedzieć, że jego skutkiem może być liberalizacja podejścia do wysokich budynków. Najlepszym przykładem jest część Śródmieścia położona na północ od Podwala Staromiejskiego, czyli Stare Miasto (często mylone nawet przez gdańszczan z Głównym Miastem, na terenie którego znajduje się większość zabytków). Dziś zachowało się w tej części centrum niewiele przedwojennych obiektów - głównie kościoły. Dotychczas miasto w planach zagospodarowania przestrzennego ograniczało tam wysokość nowopowstających budynków do kilku kondygnacji. Jednak według studium budowa kolejnych, obok hotelu Mercure Hevelius i Proremu wieżowców byłaby możliwa, choć tę okolicę zaliczono jedynie do obszarów "dopuszczonych", a nie "zalecanych". Do tych drugich zaliczono tereny postoczniowe, Polski Hak, działkę u zbiegu linii SKM do Gdyni i Nowego Portu, Wrzeszcz w części najbliższej ulicy Grunwaldzkiej, okolice ul. Braci Lewoniewskich oraz sąsiedztwo Hali Olivii. Niewielki skrawek obszaru "zalecanego" przewidziano w Brzeźnie - dotyczy to jednak terenów od deptaku przy molu w kierunku południowo-wschodnim.

Przy okazji BRG ujawniło, jakie plany w kwestii zabudowy wysokościowej mają deweloperzy. Obok znanych już wszystkim mieszkańcom Trójmiasta BigBoya na Przymorzu, czy Trytona koło Zieleniaka pojawiają się tam pozycje zupełnie nowe. Do najciekawszych należą kolejna po kontrowersyjnych Quattro Towers inwestycja Hinesa, czyli wieżowiec "Neptun" o wysokości 142 metrów przy al. Grunwaldzkiej (koło "Olimpu" we Wrzeszczu_, czy cztery 175-metrowe wieże przy pętli tramwajowej w Brzeźnie, planowane przez izraelską firmę Afik haYrden.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

drukuj stronę   2008-04-22