Gdańsk: Wieżowce mogą stanąć prawie wszędzie
Biuro Rozwoju Gdańska zakończyło prace nad Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych. Wniosek z dokumentu jest prosty: wieżowce można stawiać prawie wszędzie.
Studium miało być kolejnym elementem dyskusji o
wysokich budynkach, która trwa w Gdańsku od wielu miesięcy -
sprowokowały ją dwie inwestycje - Quattro Towers we Wrzeszczu i
planowany przez miasto hotel przy molo w Brzeźnie.
Dokument
składa się z rozważań pracowników Biura Rozwoju Gdańska, wniosków z
"burzy mózgów", jaka miała miejsce 18 lutego na posiedzeniu Komisji
Rozwoju Przestrzennego Rady Miasta Gdańska, wyników ankiety
internetowej i konkursu studenckiego. Specjaliści z BRG podzielili
miasto na obszary wyłączone, dopuszczone, niewskazane i zalecane.
Wyznaczono także tzw. miejsca wskazane, czyli lokalizacje, w których
wieżowce powinny powstać, bo jest to ważne z punktu widzenia wizerunku
miasta.
Studium jednak nie przyniesie zasadniczych zmian w
polityce miasta - można nawet powiedzieć, że jego skutkiem może być
liberalizacja podejścia do wysokich budynków. Najlepszym przykładem
jest część Śródmieścia położona na północ od Podwala Staromiejskiego,
czyli Stare Miasto (często mylone nawet przez gdańszczan z Głównym
Miastem, na terenie którego znajduje się większość zabytków). Dziś
zachowało się w tej części centrum niewiele przedwojennych obiektów -
głównie kościoły. Dotychczas miasto w planach zagospodarowania
przestrzennego ograniczało tam wysokość nowopowstających budynków do
kilku kondygnacji. Jednak według studium budowa kolejnych, obok hotelu
Mercure Hevelius i Proremu wieżowców byłaby możliwa, choć tę okolicę
zaliczono jedynie do obszarów "dopuszczonych", a nie "zalecanych". Do
tych drugich zaliczono tereny postoczniowe, Polski Hak, działkę u
zbiegu linii SKM
do Gdyni i Nowego Portu, Wrzeszcz w części najbliższej ulicy
Grunwaldzkiej, okolice ul. Braci Lewoniewskich oraz sąsiedztwo Hali
Olivii. Niewielki skrawek obszaru "zalecanego" przewidziano w Brzeźnie
- dotyczy to jednak terenów od deptaku przy molu w kierunku
południowo-wschodnim.
Przy okazji BRG ujawniło, jakie plany w
kwestii zabudowy wysokościowej mają deweloperzy. Obok znanych już
wszystkim mieszkańcom Trójmiasta BigBoya na Przymorzu, czy Trytona koło
Zieleniaka pojawiają się tam pozycje zupełnie nowe. Do najciekawszych
należą kolejna po kontrowersyjnych Quattro Towers inwestycja Hinesa,
czyli wieżowiec "Neptun" o wysokości 142 metrów przy al. Grunwaldzkiej
(koło "Olimpu" we Wrzeszczu_, czy cztery 175-metrowe wieże przy pętli
tramwajowej w Brzeźnie, planowane przez izraelską firmę Afik haYrden.
drukuj stronę 2008-04-22