GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Monit, wypowiedzenie umowy, a potem egzekucja
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Monit, wypowiedzenie umowy, a potem egzekucja

Kredytobiorca ma kłopoty z regulowaniem na czas rat za mieszkanie. Z jakimi konsekwencjami musi się liczyć, gdy przestanie spłacać kredyt? Bank, nie doczekawszy się należności, może zająć pensję, ale raczej nie samochód, lub sprzedać długi klienta. Egzekucja z nieruchomości to ostateczność.

Rz: Jaki będzie pierwszy krok banku, gdy zorientuje się, że kolejne raty kredytu hipotecznego nie spływają?

Elżbieta Zienowicz: Kredytobiorca niespłacający rat kredytowych w terminie musi się liczyć z tym, że bank zechce wyegzekwować od niego swoje należności. Pierwszym krokiem będzie wysłanie monitu ponaglającego do spłaty rat kredytowych, następnym zaś może być nawet wypowiedzenie umowy kredytu. W takim wypadku kredytobiorca jest zobowiązany do natychmiastowej spłaty kredytu w pełnej wysokości wraz z odsetkami, które mogą wynosić nawet kilkadziesiąt procent kwoty kredytu w skali roku.

Nie należy więc czekać na poprawę własnej sytuacji finansowej, unikając banku, tylko jak najszybciej negocjować z nim?

E.Z.: W interesie kredytobiorcy jest jak najszybsze wynegocjowanie z bankiem tzw. finansowych kół ratunkowych pozwalających na obniżenie wysokości rat kredytowych albo zgody na czasowe zaprzestanie ich spłacania. Do takich kół ratunkowych należą: wydłużenie okresu kredytowania, przewalutowanie kredytu albo karencja w spłacie kredytu. Jeżeli kredytobiorca nie będzie wywiązywał się z nowego harmonogramu spłat, może oczekiwać, że bank w niedługim czasie rozpocznie procedurę egzekucyjną, w rezultacie której kredytowana nieruchomość zostanie sprzedana na tzw. licytacji komorniczej.

Czy egzekucja z nieruchomości to zwykle ostateczność? Co ją poprzedza? Po jakim czasie do niej dochodzi?

E.Z.: Dla banków prowadzenie egzekucji z nieruchomości jest zwykle ostatecznością. By do niej doszło, bank wystawia bankowy tytuł egzekucyjny, a następnie występuje do sądu o nadanie mu klauzuli wykonalności. Sąd zobowiązany jest do nadania takiej klauzuli w terminie trzech dni. Posiadając taki instrument w ręku – tj. bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności – bank występuje do komornika z wnioskiem o wszczęcie egzekucji. Kredytobiorca musi się liczyć z tym, że od dnia wystawienia przez bank bankowego tytułu egzekucyjnego do dnia wszczęcia egzekucji może minąć zaledwie kilka lub kilkanaście dni.

Na jakim etapie kłopotów finansowych warto negocjować z bankiem? Czy, jeśli się okaże, że wartość zabezpieczenia jest nieco niższa niż należność dla banku, to jest szansa na porozumienie? Jak zachowują się banki w takich sytuacjach?

E.Z.: Kredytobiorca, stojąc w obliczu potencjalnej niewypłacalności, powinien jak najszybciej powiadomić bank o możliwości pogorszenia swojej sytuacji finansowej oraz rozpocząć negocjacje dogodniejszych dla niego warunków i terminów spłaty rat kredytowych. Kredytobiorca posiada wówczas znacznie lepszą pozycję negocjacyjną niż osoba, która zaprzestała wywiązywać się terminowo ze zobowiązań względem banku.W praktyce nie zdarzyło się, by wartość zabezpieczenia kredytu, np. wartość nieruchomości, była mniejsza niż udzielona kwota kredytu. Mogłoby się tak jednak stać, gdyby nastąpił znaczny spadek wartości nieruchomości.

Kredytobiorca nie płaci rat. Na czym polega egzekucja z wynagrodzenia dłużnika i kiedy jest możliwa?

Marcin Charchut: Do wszczęcia egzekucji z wynagrodzenia niezbędne jest uzyskanie przez wierzyciela tytułu wykonawczego. Jeżeli wierzyciel ma informację, że dłużnik otrzymuje wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia, może złożyć wniosek do komornika właściwego dla miejsca zamieszkania dłużnika z wnioskiem o wszczęcie egzekucji z wynagrodzenia. We wniosku wierzyciel wskazuje miejsce zatrudnienia dłużnika. Komornik zawiadamia dłużnika, że nie wolno mu odbierać wynagrodzenia aż do momentu, gdy cały dług zostanie spłacony. Oczywiście ze względów humanitarnych egzekucja z wynagrodzenia jest ograniczona i dłużnikowi należy pozostawić kwotę równą minimalnemu wynagrodzeniu za pracę – obecnie to 1126 zł. Jednocześnie komornik zawiadamia pracodawcę dłużnika o wszczętej egzekucji i wzywa do przekazania zajętego wynagrodzenia bezpośrednio wierzycielowi. Zmiana miejsca pracy nie ma wpływu na egzekucję, gdyż pracodawca wystawiający świadectwo pracy zobowiązany jest odnotować w nim wszystkie zajęcia komornicze, tak aby nowy pracodawca był świadomy obowiązku przekazywania części wynagrodzenia do wierzyciela.

A kiedy bank może sam pobierać ratę z rachunku dłużnika? Jakie są tu procedury?

M.Ch: Zdecydowana większość banków udzielających kredytów hipotecznych wymaga od swoich klientów otwarcia rachunku osobistego i jednocześnie w umowie kredytowej umieszcza odpowiednie zapisy, które upoważniają bank do pobierania stosownych kwot tytułem spłaty kolejnych rat kredytu. Dzieje się to automatycznie bez potrzeby podejmowania przez nas jakichkolwiek działań. Jedynym i zapewne najważniejszym obowiązkiem kredytobiorcy jest zapewnienie na rachunku bankowym środków potrzebnych na spłatę raty. Konstrukcja ta jest trochę podobna do polecenia zapłaty, którym posługujemy się przy płaceniu rachunków za telefon lub prąd, z tą różnicą, że w przypadku pobrania przez bank kwoty, która nie jest zgodna z umową, nie mamy możliwości odwołania takiego zlecenia, lecz zmuszeni jesteśmy do uruchomienia procedury reklamacyjnej.

Kiedy bank decyduje się na egzekucję z ruchomości, np. zajmuje samochód czy inny majątek? Czy w praktyce często się to zdarza, kiedy ktoś przestaje spłacać kredyt hipoteczny?

M.Ch.: Bardzo rzadko bank sam prowadzi egzekucję długów związanych z niespłaceniem kredytu hipotecznego. Praktyką banków jest ubezpieczanie takich kredytów w towarzystwach ubezpieczeniowych specjalizujących się w tego typu usługach. W razie problemów ze spłatą kredytu bank zgłasza się do towarzystwa ubezpieczeniowego, które wypłaca bankowi jego należności, a bank przelewa na towarzystwo przysługujące mu roszczenia wobec dłużnika.

Drugim rozwiązaniem stosowanym przez banki jest sprzedaż wierzytelności z tytułu niespłaconych kredytów do specjalnych funduszy. Następnie towarzystwo ubezpieczeniowe lub fundusz inwestycyjny samo, lub korzystając z usług firm windykacyjnych, przystępuje do egzekucji. Z uwagi na fakt, że kredyty hipoteczne są zabezpieczone hipotekami na nieruchomościach, podstawowym przedmiotem egzekucji w przypadku niespłaconych kredytów hipotecznych są nieruchomości. Rzadko się zdarza, aby wierzyciel decydował się na egzekucję z ruchomości lub innych składników majątku dłużnika.

Warto wiedzieć

Jeśli przewidujesz kłopoty z terminowym płaceniem raty kredytu hipotecznego, zgłoś się wcześniej do banku i negocjuj: albo spłatę tylko odsetek przez określony czas, albo zawieszenie spłat w ogóle np. na trzy miesiące, albo obniżenie rat przez wydłużenie czasu spłaty.

Okażesz się bardziej wiarygodnym partnerem dla banku, gdy nie będziesz go unikał w przypadku kłopotów finansowych, a poza tym nie trafisz na czarną listę w Biurze Informacji Kredytowej.

Kredyty hipoteczne są ciągle najlepiej spłacanymi przez Polaków. Możemy mieć kłopoty z terminowym regulowaniem kredytów samochodowych czy typowych konsumpcyjnych, ale mieszkaniowe regulujemy.

Pamiętaj, że niespłacone kredyty banki mogą sprzedawać do specjalnych funduszy, które same lub za pomocą firm windykacyjnych przystępują do egzekucji.

Źródło : Rzeczpospolita

drukuj stronę   2008-06-02