GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Złe sny kredytobiorców
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Złe sny kredytobiorców

Są takie osoby, które zaciągają kredyt hipoteczny na 30 - 40 lat, na granicy swoich możliwości finansowych (czyli nie mając w dochodach nawet 20 - 30-procentowego zapasu na wypadek wzrostu raty), na dodatek zadłużyły się w walucie innej niż rodzima, ale śpią spokojnie. Nie przejmują się zmianą kursu waluty, wzrostem oprocentowania kredytu czy wyższymi kosztami utrzymania. A co dopiero zawirowaniami za oceanem!

Są jednak i tacy kredytobiorcy, których martwią nie tylko wymienione sprawy, ale również tak odległe, jak recesja na rynku nieruchomości w USA czy Wielkiej Brytanii. Czy osoby mające obciążone hipoteki mieszkań na kilkaset tysięcy złotych lub więcej rzeczywiście powinny ze strachem nadsłuchiwać wiadomości ekonomicznych ze świata?

Analitycy zgadzają się tylko w jednym: nie jesteśmy samotną wyspą, samowystarczalną, niepowiązaną ekonomicznie z innymi rynkami, dlatego globalny kryzys dotknie w jakiś sposób i nas. Pytanie tylko, w jakim zakresie.

Ekonomiści pesymiści twierdzą, że w ciągu pół roku spowolnienie w gospodarce naszego kraju będzie większe, spadnie PKB, wzrośnie bezrobocie, a wtedy zaczną się problemy ze spłatą rat kredytowych. Ekonomiści optymiści uspokajają jednak, że tak spektakularnych bankructw jak w USA w Europie nie będzie, podobnie jak osiedli z mieszkaniami zajętymi przez banki. Te ostatnie ograniczą natomiast sprzedaż kredytów, rewidując łagodną dotychczas politykę pożyczania pieniędzy na granicy możliwości swoich klientów. Właściwie takie podejście już widać. Osoby zadłużone mogą więc spać spokojnie, jeśli zostawiły sobie margines finansowy, zaciągając kredyt.

Źródło: Rzeczpospolita

drukuj stronę   2008-09-22