Marszałek Kozłowski prosi premiera o elektrownię
Jest prawie pewne, że w Pomorskiem zostanie zbudowana elektrownia jądrowa. Jan Kozłowski, marszałek naszego województwa, wczoraj wysłał w tej sprawie list do premiera.
Mało prawdopodobne, by Donald Tusk naszej prośbie o wsparcie przy staraniach o "jądrówkę" odmówił, bowiem - jak napisał w swym liście marszałek - rejon Pomorza jest importerem elektryczności, pokrywając ponad 70 procent zapotrzebowania dostawami z południa i centrum kraju. Taka struktura dostaw, w sytuacji stale rosnącego popytu, prowadzi do znaczących strat związanych z dystrybucją, ogranicza znacząco możliwości dostaw tej energii nowym odbiorcom, a tym samym bardzo obniża konkurencyjność Pomorza w ocenach potencjalnych inwestorów. Rozwój energetyki bazującej głównie na źródłach paliw odnawialnych nie zapewnia poprawy bezpieczeństwa energetycznego, przy ponad 2-proc. rocznym wzroście zapotrzebowania na prąd.
Źródło: http://reda.naszemiasto.pl/
drukuj stronę 2008-10-23