GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Dębki - protest przeciw wiatrakom - starcie drugie
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Dębki - protest przeciw wiatrakom - starcie drugie

Organizatorzy wakacyjnego protestu przeciwko budowie farmy wiatrakowej w morzu koło Dębek obawiają się, że akcja pójdzie na marne. Urzędnicy w pomorskim Urzędzie Wojewódzkim informują, że uwagi dotyczące planowanej inwestycji będą rozpatrywane poza procedurą administracyjną. Chodzi o głośną akcję m.in. artystów, turystów i mieszkańców Dębek, którzy nie chcą, by ok. 4 km od plaży powstała ferma wiatraków.

Protest do UW trafił już w sierpniu, ale dopiero pod koniec października wojewoda rozpoczął konsultacje społeczne w sprawie wydania decyzji dotyczącej środowiskowych uwarunkowań zgody na budowę farmy wiatraków. Konsultacje zakończą się w piątek.

- Tylko uwagi nadesłane w tym czasie uwzględnione zostaną przez urząd - tłumaczy Maja Opinc-Bennich, rzecznik prasowy wojewody. - Teraz, ze względu na przepisy, sierpniowe pismo nie będzie brane pod uwagę w procesie administracyjnym.

Protestujący zawiązali stowarzyszenie "Dębki nie są odnawialne" i nie składają broni. Nawiązali kontakt z wieloma europejskimi stowarzyszeniami, które borykają się z podobnymi problemami.
Stowarzyszenie chce, by wiatraki stanęły dalej od brzegu, by nie zdominowały krajobrazu i nie zniszczyły gospodarczo turystycznej miejscowości.

Inwestor, spółka Wiatropol International, zarzuty odpiera i m.in. przywołuje przykład Danii, w której podobna inwestycja przyczyniła się do rozwoju turystycznego miejscowości.

Wojewoda ma pół roku na decyzję

Zgodnie z przepisami, wojewoda ma pół roku od momentu zakończenia konsultacji, by wydać swoją decyzję odnośnie zezwolenia na budowę farmy wiatraków. Oczywiście może to zrobić wcześniej. Wiatropol pierwsze kroki w kierunku rozpoczęcia inwestycji poczynił w 1999 r. Uzyskał m.in. zgodę Urzędu Morskiego.

Źródło: http://wejherowo.naszemiasto.pl/

drukuj stronę   2008-11-04