GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Gdynia: skwer Plymouth zostanie zielony
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Gdynia: skwer Plymouth zostanie zielony

Dzięki uporowi gdynian tereny zielone w okolicy skweru Plymouth będą zachowane. Radni przegłosowali w środę plan zagospodarowania terenu w centrum miasta.

Decyzja rajców dotyczy terenu między ul. Świętojańską i Tetmajera oraz Partyzantów i al. Piłsudskiego. Znajdują się tam skwer Plymouth, parking przed Urzędem Miasta, Młodzieżowy Dom Kultury (z boiskiem i krytym lodowiskiem) oraz park wzdłuż al. Piłsudskiego z pomnikiem Ofiar Grudnia '70. Według miejskich urbanistów część tego obszaru (w sąsiedztwie pomnika) ma przeobrazić się w centrum handlowo-administracyjne, z nowym, 10-piętrowym gmachem magistratu. - Pomieści wydziały rozproszone w dziesięciu punktach miasta - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Obok urzędu znajdą się obiekty usługowo-handlowe, kino i galeria, a w sąsiedztwie kryte lodowisko, sale ćwiczeń i miejsca do rekreacji.

Stępa podkreśla, że pozostała część parku wzdłuż al. Piłsudskiego (włącznie z unikatową aleją bukową i skwerem Sue Ryder) zostanie terenem zielonym. Podobnie jak skwer Plymouth, na którym zaplanowano tylko wąski pas zabudowy wzdłuż ul. Partyzantów. Pod skwerem będzie parking dla ok. tysiąca aut.

Pomysły urbanistów, które przyjęli radni (24 poparło uchwałę, 4 osoby wstrzymały się od głosu, nikt nie był przeciwny), zanim nabrały ostatecznego kształtu, wzbudzały wiele protestów. Powód: początkowo zabudowa miała obejmować większy obszar, kosztem zieleni. Ponad sto osób zgłosiło pisemne uwagi do planu, a na spotkaniu w urzędzie kilkudziesięciu mieszkańców skrytykowało projekt. - Chcą nam zabrać jeden z ostatnich zielonych terenów w śródmieściu - mówił Tadeusz Koliński ze stowarzyszenia SOS Gdynia.

Dzięki uporowi mieszkańców obecne tereny zielone zostaną zachowane prawie w niezmienionym kształcie.

Kiedy rozpocznie się budowa i kto będzie inwestorem, nie wiadomo. - Najpierw ogłosimy konkurs na projekt architektoniczny zabudowy. Właśnie ruszyły przygotowania do konkursu - powiedział nam w środę Stępa.

Tymczasem o zwrot części tego gruntu zabiegają spadkobiercy przedwojennych właścicieli. - W latach 50. moją rodzinę wywłaszczono. Próbujemy sądownie odzyskać ziemię i nie pozwolimy na żadną zabudowę - zapowiada Krystyna Trawińska z Gdyni.

- Procesy sądowe w takich sprawach toczą się niezależnie od ustaleń planistycznych - mówią w urzędzie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

drukuj stronę   2008-03-28