Nieznaczne podwyżki cen mieszkań
W każdym mieście ceny nowych mieszkań pozostają stabilne. W lutym stawki te uległy nieznacznym wahnięciom - na poziomie dwóch procent.
W fazę stabilizacji wchodzą nawet Katowice i
Poznań, miasta, w których zanotowano największe podwyżki w ubiegłym
roku. - Zaczynamy obserwować urealnianie cen w przeszacowanych miastach
- mówi Maciej Dymkowski, doradca zarządu ds. nieruchomości
mieszkaniowych w redNet Consulting.
W Krakowie mieszkania podrożały
symbolicznie o 0,36 proc. i za metr kwadratowy średnio w lutym płacono
7520 zł. - Te nieznaczne zmiany wyraźnie wskazują na stabilizację cen,
a przedział 7400 - 7500 zł za metr kwadratowy wydaje się być realnym
pułapem cenowym dla krakowian - twierdzi Dymkowski.
W Łodzi luty
przyniósł podwyżkę o 1,14 proc. ceny, sięgając 6376 zł za metr
kwadratowy. - Ta stawka wydaje się być się realnym, ale i tak bardzo
wysokim poziomem dla wielu łodzian - mówi Maciej Dymkowski.
W
Poznaniu po styczniowym spadku o 3,77 proc. mieszkania podrożały jednak
niewiele, bo w lutym zapłacimy zaledwie o 4 zł więcej za metr
kwadratowy, czyli 7251 zł.
- Sytuacja ta była do przewidzenia,
przypomina obserwowaną w Krakowie, który w ciągu jednego roku zanotował
ponad 70 proc. podwyżki, by w następnym roku powracać do realnego
poziomu cen i notować przez sześć miesięcy spadki - opowiada Dymowski.
Dodaje, że najbliższe miesiące mogą w stolicy Małopolski przynieść
obniżki sięgające 10 proc.
Trójmiasto tymczasem po
pięciomiesięcznych spadkach cen, podobnie jak Poznań, nieznacznie
odbiło w górę. W lutym średnia cena metra kwadratowego wzrosła 0,26
proc., osiągając poziom 7048 zł.
- W Trójmieście od stycznia do
września 2007 roku ceny nieprzerwanie rosły, osiągając bardzo wysoki
poziom. Ostatnie zmiany wskazują na normalizację cen, która praktycznie
ma miejsce we wszystkich polskich aglomeracjach - mówi Dymkowski.
Samej
Warszawie luty przyniósł wzrost średniej ceny metra kwadratowego na
poziomie 0,39 proc. Teraz za metr kwadratowy nowego lokum zapłacimy w
stolicy średnio 8 88 2 zł.
- Niewielkie zmiany cen są powodowane
głównie zmianami w strukturze podaży nowych mieszkań. Jeśli dokładnie
przyjrzymy się zmianom stawek w poszczególnych dzielnicach, wyraźnie
zobaczymy, że lutowy wzrost spowodowany był ponad lo-proc. podwyżką
stawek w Śródmieściu - w tej dzielnicy poszerzyła się oferta sprzedaży
i weszły nowe, droższe projekty. Zapewne nie jest to koniec wzrostu w
Śródmieściu, gdyż w przygotowaniu są kolejne projekty - opowiada
Dymkowski.
Jedyne miasto, które odnotowało nieznaczny spadek cen,
to Wrocław, gdzie w lutym mieszkania staniały o 0,18 proc. i średnio
metr kwadratowy kosztował 7438 zł. - Zmiany te są raczej symboliczne i
wynikają przede wszystkim ze zmian w strukturze podaży. Rok 2007
przyniósł 11,10 proc. wzrostu średniej ceny metra kwadratowego i nie
wydaje się, by w stolicy Dolnego Śląska mieszkania dalej drożały -
twierdzi Maciej Dymkowski.
Źródło: http://tabelaofert.pl/
drukuj stronę 2008-03-04