GEODEZJA Strona główna

GEODEZJA

Strona główna » Aktualności » Zwrot nieruchomości w naturze czy wypłata odszkodowań?
Szukaj nieruchomości

Rodzaj nieruchomości:

Miejscowość:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Szukaj projektu

biuro projektowe:

typ zabudowy:

Cena max (zł):

 

Pow. min (m2):

 

Pow. max (m2):

 

ID:

 

Szukany wyraz :

 

Kontakt:


Usługi geodezyjne

SKALAR

Waldemar Wrześniewski

ul. Długa 30D9
84-240 Reda
­

skalar@post.pl

tel.: 602 475 855

NIP: PL 841-121-57-69
REGON: 771277167

Zwrot nieruchomości w naturze czy wypłata odszkodowań?

Aby załatwić sprawę zwrotu majątku, trzeba rozstrzygnąć wiele kwestii prawnych

Pierwszy problem, z którym trzeba się zmierzyć przy ustawie reprywatyzacyjnej, to mnogość aktów prawnych, na podstawie których (a często z ich naruszeniem) pozbawiano ludzi własności. Tracili bowiem apteki, lasy, pensjonaty, hotele, sklepy, przedsiębiorstwa nie tylko wskutek dekretu o reformie rolnej, ustawy o nacjonalizacji przemysłu, dekretów o gruntach warszawskich oraz o majątkach opuszczonych i poniemieckich.

W ustawie należy więc wyraźnie określić, do jakich aktów i do jakiego przedziału czasowego miałaby się ona stosować. Trzeba też ustalić formalną procedurę i organy administracji (może wojewodowie i minister skarbu?), które potwierdzałyby prawo do roszczeń.

Kolejny problem to fakt, że - na podstawie wyroków sądowych lub decyzji administracyjnych - jakaś część nieruchomości wróciła do właścicieli, a niektórym wypłacono pełne odszkodowania. Wiele spraw wciąż się toczy, czy to w sądach polskich, czy już w Trybunale Strasburskim. Ustawa będzie musiała rozstrzygnąć o możliwości wyboru między skorzystaniem z rekompensat a dochodzeniem roszczeń na drodze sądowej.

Adwokat Roman Nowosielski uważa, że właśnie ten drugi sposób - reprywatyzacji przez zwrot w naturze - powinien być przewidziany wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. - Natomiast przy wypłacie odszkodowań absolutnie nie mogą być one niższe niż 20 proc. wartości mienia i powinny się kształtować w granicach 50 proc. - mówi.

Nowosielski zwraca uwagę, że są dwie grupy pokrzywdzonych. Pierwsza to ci, których mienie upaństwowiono w wyniku stosowania aktów nacjonalizacyjnych. Druga - ci, którym odebrano własność bez żadnej podstawy prawnej. Należałoby więc przewidzieć mechanizm gwarantujący także im możliwość uzyskania odszkodowań lub zwrotu nieruchomości.Takie uregulowania mogą okazać się potrzebne w przypadku mienia utraconego przez polskich Żydów. Okoliczności, w jakich do tego dochodziło, totalne zniszczenie nieruchomości, inne niż dawniej granice działek, brak dokumentów własnościowych i odmienne od polskich zasady ustalania kręgu spadkobierców, mogą powodować poważne trudności w udowodnieniu prawa do skorzystania z ustawy reprywatyzacyjnej. Zwłaszcza że część spadkobierców mieszka za granicą, a postępowania spadkowe muszą być prowadzone przed polskimi sądami.

Co oddano bez ustawy

- zespół pałacowo-parkowy w Rozalinie koło Warszawy - pierwsza reprywatyzacja, poprzedzona "zajazdem" byłej właścicielki

- Hotel Europejski w Warszawie oddany spółce HESA należącej do spadkobierców właścicieli: Czetwertyńskichi Przeździeckich

- działka na placu Defilad w Warszawie oddana Tadeuszowi Kossowi

- przedsiębiorstwa uzdrowiskowe Solec-Zdrój i Szczawnica

- zameczek obronny w Czemiernikach na Podlasiu

- część dzieł sztuki zabranych podczas reformy rolnej rodom Branickich, Lubomirskichi Tarnowskich

Źródło : Rzeczpospolita

drukuj stronę   2008-04-17